Strona główna / ROK W OGRODZIE
 

grudzien.JPG

n-12-grudzien.jpg


     "Jeśli w grudniu często dmucha, w marcu i kwietniu będzie plucha ".


        Koniec roku - przyroda ułożyła się już do snu. W ogrodzie jest szaro i spokojnie, a gdy spadnie śnieg - staje się biało i cicho; ptaki już zamilkły. No, może z wyjątkiem gawronów, ale trudno ich krakanie nazwać śpiewem.
Nie znaczy to jednak, że tych mniejszych ptaków, wiosną i latem rozświergotanych, w ogrodzie nie ma!
Pomimo, że część gatunków odleciała w cieplejsze rejony, to sporo pozostało. Jeśli grudzień jest śnieżny i mroźny, mogą potrzebować naszej pomocy. Szczególnie gdy pokrywa śniegu jest gruba i trudno im znaleźć coś do zjedzenia.
Ciężkie warunki pomoże im przetrwać dokarmianie - w zacisznym i bezpiecznym miejscu, czyli tam, gdzie nie dostaną się koty, warto umieścić karmnik i wykładać codziennie nową porcję jedzenia. Dobrze jest zaobserwować, jakie ptaki odwiedzają nasz ogród i przygotować lub zakupić odpowiedni rodzaj karmy. Należy jednak pamiętać, że ptaki przyzwyczajają się do miejsca żerowania i podczas srogiej zimy mogą zginąć z głodu, jeśli nie znajdą w karmniku jedzenia!
Podejmując się dokarmiania ptaków trzeba to robić systematycznie przez całą zimę. Wówczas doczekają wiosny w dobrej kondycji, a przyzwyczajone do ogrodu pozostaną w nim i będą nam pomagać, usuwając wiele szkodników roślin.

obraz01.jpg'
Karmnik już przygotowany, jedzenie zacznę jednak wykładać dopiero podczas większych mrozów.

      Jeśli ktoś do tej pory nie zajął się jeszcze pustym warzywnikiem, to najwyższa pora to zrobić, o ile pozwoli na to pogoda. Przy dodatniej temperaturze warto przekopać uprzątnięte grządki i pozostawić z tzw. "ostrą skibą", czyli bez rozdrabniania obróconej szpadlem ziemi. Wówczas, pod wpływem  zamarzania wnikającej głęboko wody, podłoże uzyskuje strukturę gruzełkowatą, najlepszą do uprawy roślin.
Przy okazji można przygotować jedną grządkę, na której wysiejemy wczesną odmianę marchwi, pietruszkę i koper - posiane tuż przed zimą, wykiełkują bardzo szybko na wiosnę i zapewnią wczesny zbiór młodych, delikatnych warzyw.

       Należy często sprawdzać ochronne okrycie krzewów zimozielonych oraz innych wrażliwych na mróz, jak hortensje czy budleje. Jeśli śnieg lub wiatr je poluzował lub całkowicie zsunął - trzeba je poprawić. Przy wyjątkowo mroźnej pogodzie może być konieczne owinięcie roślin dodatkową warstwą agrowłókniny lub słomianą, ewentualnie wiklinową, matą.
'

obraz02.jpg


'
Jeśli w listopadzie nie było potrzeby ochrony wrażliwych bylin, koniecznie trzeba to zrobić w tym miesiącu. Delikatne rośliny najlepiej okryć gałęziami iglaków (doskonała jest jedlina) lub zdrowymi, zasychającymi pędami roślin jednorocznych.

obraz03.jpg obraz04.jpg

Jeżeli okrycie leży już od miesiąca, co jakiś czas trzeba je kontrolować i ewentualnie poprawiać, gdyż ptaki w poszukiwaniu pokarmu lub schronienia potrafią rozgrzebać ściółkę z liści, a nawet poprzesuwać gałęzie ochronnego stroiszu.

     Aby iglaki kolumnowe zachowały strzelisty pokrój, zanim spadnie śnieg warto je owinąć spiralnie plastikowym sznurkiem lub plastikową siatką o dużych oczkach. Obwiązać można też formy kuliste, aby nie rozłamały się pod ciężarem mokrego śniegu. Po każdych większych opadach śniegu należy strząsać czapy śniegu, zarówno z pojedynczych egzemplarzy, jak i żywopłotów. Zapobiegnie to wyłamaniu gałęzi oraz ich deformacji.
'

obraz08.jpg

'
Nie wieszam świątecznego oświetlenia na ogrodowych choinkach, gdyż uważam, że im to nie służy. Osoby, które lubią jednak dekorować iglaki światełkami, powinny sprawdzić czy żarówki nie nagrzewają się zbyt mocno i rozciągać instalację na grubszych gałęziach.

     Zazwyczaj w połowie grudnia, przy użyciu odpowiedniego roztworu wapna, przeprowadzam bielenie pni drzew owocowych. Na wykonanie tej czynności wybieram dzień pogodny, z dodatnią temperaturą, aby naniesiony preparat szybko wysechł. 
W grudniu słoneczne dni, po których zwykle następują mroźne noce, stanowią dla drzew duże zagrożenie - przy intensywnym słońcu ciemna kora mocniej się nagrzewa od strony południowej - w rezultacie nocą, gdy temperatura spada, może dojść do mrozowych pęknięć kory, a czasem nawet głębiej położonych tkanek. Prowadzą one do powstania tzw. ran zgorzelinowych. Bielenie pni i kory doskonale temu zapobiega. Przed bieleniem twardszą szczotką usuwam odpadające resztki starej powłoki i dopiero na oczyszczony pień nanoszę nową warstwę wapna.

obraz05.jpg
obraz06.jpg
obraz07.jpg

Do bielenia zwykle kupuję gotowe, odpowiednio gęste ciasto wapienne, choć taki roztwór można też przygotować samodzielnie, rozrabiając 2 kg wapna palonego w 10 litrach wody.  Aby deszcze nie zmyły wapna zbyt szybko, do roztworu dobrze jest dodać porcję kleju ugotowanego ze zwykłej mąki.
Jeśli ogród położony jest przy lesie, a jego teren nieogrodzony, drzewa owocowe mogą być ogryzane z kory przez sarny, zające i gryzonie. Aby temu zapobiec, dolne partie drzew trzeba owinąć specjalnymi siatkami plastikowymi lub drucianymi albo chociaż warstwą tektury falistej. Nie wolno jednak w tym celu używać folii! Ogrzane pod nią powietrze powoduje bowiem, że rozhartowane rośliny mogą przemarzać.

      W grudniu, przy mroźnej i śnieżnej pogodzie, należy zwrócić uwagę na trawnik. Śnieg jest potrzebny, bo chroni rośliny, w tym trawę, przed mrozem, jednak zbyt duże jego ilości mogą też zaszkodzić. Dlatego przy odgarnianiu śniegu i robieniu przejść staram się nie usypywać pryzm na trawniku. Długie zaleganie śniegu w takich miejscach prowadzi do „przyduszenia” trawy, jej pleśnienia i gnicia.  
Niska temperatura sprawia również, że żywe części traw stają się bardzo kruche, dlatego w mroźne dni unikam chodzenia po trawniku i wydeptywania ścieżek. Warto w okresie zimy zadbać o późniejszą zieloną wizytówkę ogrodu, bo jeśli dojdzie do zniszczeń, wiosną czeka nas dodatkowa praca - zniszczone miejsca trzeba będzie uzupełnić, dosiewając nową trawę.

     Pilnuję, aby powierzchnia oczka wodnego nie zamarzła całkowicie, ponieważ groziłoby to zwierzętom zimującym w zbiorniku tzw. przyduchą, czyli brakiem tlenu. Taka sytuacja prowadzi do śnięcia ryb, żab i innych mniej widocznych organizmów.
W tym celu często sprawdzam czy nie zamarzła woda wewnątrz umieszczonych w listopadzie sztucznych przerębli - w razie potrzeby rozbijam cienki lód i usuwam jego resztki ze styropianowego kręgu.
'

obraz11.jpg

'
      Po zakończeniu prac w ogrodzie starannie czyszczę i konserwuję wszystkie narzędzia - łopaty, grabie, piły i sekatory. Do czyszczenia używam papieru ściernego i drucianych szczotek, natomiast do natłuszczenia metalowych części – oliwy. Niektóre z narzędzi mogą wymagać naprawy, wymiany części lub naostrzenia - w ciągu kilku zimowych miesięcy będzie dość czasu, aby się tym zająć.
Pamiętam też o przeniesieniu środków ochrony roślin ze stojącego w ogrodzie drewnianego domku do ciepłego garażu, ponieważ drogie chemikalia tracą na jakości gdy pozostają na mrozie, a czasem stają się zupełnie bezużyteczne.
Jeśli pogoda jest łagodna, warto przyjrzeć się wszelkiego typu podporom dla roślin - teraz, gdy pnącza straciły liście, dokładnie widać czy konstrukcje nie wymagają naprawy.

      Co jakiś czas kontroluję stan przechowywanych roślin (w chronionym od mrozu, ciemnym pomieszczeniu), takich jak dalie, agapanty, begonie, glorioza oraz cebul mieczyków, acidantery, krokosmii i galtonii. Usuwam te z nich, które wykazują objawy gnicia lub pokrywają się pleśnią. Uważnie oglądam też wniesione do domu bugenwille i kumkwat; jeśli rośliny trafiły do domu wraz z przędziorkami, mszycami, mączlikami lub tarcznikami mogą wymagać pomocy. W suchych warunkach ogrzewanego mieszkania szkodniki (szczególnie pajęczaki), zaczynają się intensywnie rozmnażać - ich masowe żerowanie może doprowadzić do śmierci roślin. Bardzo pomaga zastosowanie pałeczek doglebowych z systemicznie działającym środkiem przędziorko- i owadobójczym, choć czasem konieczne mogą być jeszcze dodatkowe opryski (najlepiej je wykonać w ciepłym garażu, piwnicy lub na klatce schodowej).

     W wolnym czasie ozdabiam dom bukietami z wyhodowanych i zebranych w ogrodzie zasuszonych kwiatów - stanowią miłą pamiątkę letniego sezonu. A bliżej Gwiazdki zajmuję się robieniem świątecznych stroików.

obraz09.jpg
obraz10.jpg

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku!

01.jpg

'