Strona główna / OGRÓD / Relaks w ogrodzie
 

Relaks w ogrodzie

maj 2010r.

Jest kilka takich miejsc, gdzie można przysiąść i popatrzeć na kompozycje roślinne, znaleźć cień, by chwilę odpocząć w upalne dni, czy też w spokoju poczytać książkę. Choć przy tak dużym, samodzielnie obrabianym ogrodzie na to przysiadanie niewiele jest czasu...
Tradycyjnym miejscem służącym do odpoczynku jest taras. U mnie jest położony od południowo-wschodniej strony domu.

obraz01.jpg

Rano szybko się ogrzewa, a po południu daje przyjemny cień. Mam z niego dobry widok na oczko wodne, skalniak oraz rabaty z irysami i różami. Dbam o to, aby przy tarasie rosły mocno pachnące kwiaty, szczególnie zależy mi na maciejce, która co roku sama się wysiewa. W pobliżu, oprócz pachnących róż angielskich, rosną lilie orientalne i trąbkowe, o bardzo mocnym zapachu. Są też kolorowe floksy.
 


Wiosną dociera tu woń kwitnącej magnolii gwiaździstej oraz obsypanych kwiatami azalii.
W dalszej części ogrodu, w ocienionym miejscu, stoi ławeczka.
 


To takie trochę romantyczne miejsce, gdzie bardzo przyjemnie czyta się książki. Równocześnie wspaniały punkt, z którego można oglądać kwitnące rododendrony i azalie. Można też cieszyć się zapachem konwalii, rosnących wzdłuż muru.
 


Miejsce do relaksu jest też przy wrzosowisku. Leżąc lub siedząc można patrzeć na delikatne pędy wrzosów lub na ogrodowe ptaki i chwiejące się na wietrze trawy.


Szkoda, że miłorząb japoński tak wolno rośnie i trzeba będzie jeszcze sporo poczekać na cień z korony tego drzewa. Ale tak to już jest, gdy ogród zakłada się na pozbawionej drzew łące.