|
W moim ogrodzie można wyróżnić dwie części - większą, ozdobną i mniejszą, użytkową.
Ogromna większość zdjęć dotyczy części ozdobnej, która obejmuje około 3/4 całej powierzchni. Ale przecież ogród to nie tylko piękne kwiaty na różnych rabatach, ozdobne krzewy i drzewa, to także grządki z warzywami, krzewami jagodowymi i drzewami owocowymi. Warzywa z własnej uprawy, na kompoście, bez sztucznych nawozów i toksycznych oprysków mają zdecydowanie lepszy smak i są zdrowsze niż te z wielkoobszarowych produkcji.
Choć nie każdy lubi prace w warzywniku, to kilka grządek na bieżące potrzeby warto założyć i cieszyć się z własnych zbiorów.
Jeśli miejsce na to pozwala, dobrze jest mieć drzewa z ulubionymi owocami. U mnie rosną dwie śliwy, grusza, orzech, czereśnia, wiśnia, nektaryna i brzoskwinia. Mam też posadzony wzdłuż ogrodzenia pas późno owocującej maliny czerwonej i żółtej
oraz rosnące między drzewami krzewy porzeczki i borówki wysokiej.
W warzywniku, od południowej strony muru, posadzone są dwie jeżyny bezkolcowe. Korzystają z ciepłego, zacisznego miejsca i co roku są dosłownie obwieszone słodkimi owocami.
Nie wyobrażam sobie ogrodu bez ziołownika (ogródka ziołowego), z którego zioła przyprawowe dodają smaku domowym potrawom.
Nieduży ziołowy ogródek.
Otoczony aksamitkami i cyniami warzywnik.
W ogrodzie są dwa duże kompostowniki, w których powstaje kompost z ogrodowych i domowych resztek organicznych. Zbudowany został także drewniany, ogrodowy domek - składzik na wszystkie narzędzia i akcesoria ogrodnicze.
Obecny jest również fragment rekreacyjno-użytkowy, łączący cechy części ozdobnej i użytkowej. Jest to otoczone małym placykiem miejsce do palenia ogniska i grillowania.
Posiadanie takiego miejsca wydaje mi się wręcz konieczne. To wielka przyjemność urządzać sobotnio-niedzielne grillowanie w gronie rodziny, znajomych lub posiedzieć wieczorem przy ognisku. Ognisko służy również do spalania tych resztek ogrodowych, których nie wolno kompostować, np. porażonych chorobami gałęzi drzew i krzewów, pędów i liści róż, liści z orzecha czy kasztanowca oraz chwastów z prawie gotowymi do wysiania nasionami.
Obok grilla, przy ognisku, zostały postawione ławeczki oraz niewielki stolik.