Strona główna / ROK W OGRODZIE / Artykuły
 

Hortensja ogrodowa – uprawa i samodzielne rozmnażanie

       Mieniąca się róża – tak moja babcia nazywała ogrodową hortensję. Nazwa bardzo poetycka i dobrze oddająca naturę kwiatów tego pięknego krzewu, ponieważ w czasie kwitnienia kwiatostany mienią się kolorami, zmieniając barwę; od pojawienia się biało-zielonych pąków, które, rozwijając się, nabierają na zakończeniach płatków błękitnej barwy, by następnie przejść do kwiatów czysto niebieskich, a nawet fioletowych, i dojść pod koniec lata do rudo-zielonkawego odcienia starych kul kwiatowych. Chyba żadna inna roślina ogrodowa nie dostarcza takich wrażeń kolorystycznych!

obraz01.jpg

     Mam taką odmianę hortensji ogrodowej, która zmienia barwy jak kameleon. Czyżby dostosowywała się do kolorystyki rabat bylinowych, odmiennej w różnym czasie?
Z pewnością nie, ale skalę barw ma imponującą! I to bez żadnej ingerencji w odczyn podłoża.
'

obraz02.jpg
obraz03.jpg
obraz04.jpg

'
    Hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla) pochodzi z południowo-wschodniej Azji (Japonia, Chiny, Korea) – a obecnie, jako roślina ozdobna, uprawiana jest na całym świecie.  Jest to krzew zrzucający liście lub częściowo zimozielony, w cieplejszych rejonach Europy dorastający do 1,5m wysokości oraz osiągający podobną rozpiętość. W Polsce jej liście zawsze zamierają na zimę i zwykle dochodzi do jednego metra wysokości i szerokości. Ma owalne, ząbkowane, lekko błyszczące, jasnozielone liście. W drugiej połowie lata na glebach kwaśnych (pH do 5,5) tworzą się niebieskie lub fioletowe kwiaty, zebrane w okazałe baldachogrona. Na glebach obojętnych lub alkalicznych (pH równe 7 i powyżej) kwiaty mają kolor różowy lub czerwony. Kwiaty białe nie są wrażliwe na odczyn gleby, ponieważ nie zawierają barwników roślinnych – antocyjanów, choć w miarę upływu czasu ich płatki mogą pokrywać się plamkami i, w zależności od odmiany, delikatnie przebarwiać na zielono i różowo.

obraz01a.jpg obraz01b.jpg

      Hortensje dzieli się na dwie grupy: o kopulastych, gęstych kwiatostanach głównie sterylnych kwiatów oraz o płaskich, luźnych kwiatostanach z małymi, płodnymi kwiatami w środku i dużymi, sterylnymi, na obrzeżu. Najbardziej rzucają się w oczy właśnie kwiaty płonne - ich działki są duże, płatkowate, pojedyncze lub pełne i, w zależności od odmiany, różnie ukształtowane (piłkowane, powcinane, miseczkowate). Im więcej jest kwiatów płonnych, tym kwiatostan jest trwalszy, a jego kształt bardziej wypukły. Dorodne baldachogrona mogą osiągać nawet ponad 20cm średnicy!

obraz05.jpg
obraz06.jpg
obraz07.jpg

      Ten gatunek hortensji można uprawiać zarówno w ogrodzie, gdzie kwitnie aż do mrozów, jak i w doniczkach – zdobiąc kwitnącymi roślinami mieszkanie, balkon, patio lub taras.
Wybór atrakcyjnych odmian jest ogromny!

Uprawa

      Jeśli planujemy ozdobić tymi pięknymi krzewami ogród, należy je posadzić w miejscach osłoniętych, lekko ocienionych, na próchnicznej, średnio wilgotnej glebie. W cieniu hortensje dość dobrze rosną, ale słabo kwitną. Z moich obserwacji wynika, że hortensje to bardzo wytrzymałe rośliny i, pomimo opinii o koniecznym częstym podlewaniu, radzą sobie wyśmienicie nawet w okresie dłużej trwającej suszy. Warunkiem jest odpowiednie stanowisko, musi być chronione od bezpośredniego południowego słońca. Gdy krzew jest narażony na intensywne promieniowanie słoneczne, to nawet przy częstym podlewaniu i stale wilgotnej ziemi liście stają się wiotkie i obwisłe, a czasem dochodzi wręcz do poparzeń. Miejsce sadzenia musi być zatem starannie wybrane.
       Bardzo ważny jest także odczyn podłoża, ponieważ zbyt wysoki (zasadowy) może być przyczyną chorób hortensji, np. chlorozy (nienaturalnie jasne liście, zielone pozostaje jedynie unerwienie). Hortensja ogrodowa stosunkowo dobrze rośnie na glebach obojętnych i lekko zasadowych, jednakże na glebach kwaśnych wyrasta zdrowiej i bujniej oraz, za wyjątkiem biało kwitnących odmian, przybiera ten najbardziej poszukiwany niebieski kolor kwiatów. Barwę tę można jednak łatwo uzyskać zakwaszając ziemię specjalnymi nawozami do „niebieskich hortensji” lub roztworem ałunu (siarczanu potasowego). Jeśli zależy nam na kolorze różowym lub czerwonym należy utrzymywać lekko zasadowy odczyn podłoża dodając do niego kredę, dolomit lub zwykły popiół z ogniska.

      Hortensja ogrodowa to wytrzymała i mocno rosnąca roślina, jej pędy są jednak wrażliwe na mróz. Pąki kwiatowe zawiązuje na zeszłorocznych gałęziach, a te, niestety, w naszych warunkach klimatycznych często przemarzają – szczególnie groźne są późnowiosenne przymrozki. Zaciszne miejsce może być niewystarczającym zabezpieczeniem, dlatego krzew przed zimą należy owinąć grubą włókniną, a najlepiej słomianą matą. W mroźnych rejonach naszego kraju konieczne może być zrobienie u podstawy krzewu kopczyka z kompostu, następnie osadzenie słomianej maty na palikach i wypełnienie środka suchymi liśćmi, oraz zawiązanie krzewu wraz z ochronną warstwa liści i słomy mocnym sznurem. Problemem pozostaje jednak wiosenne zdjęcie osłony – jeśli zdejmiemy zbyt wcześnie, nagłe przymrozki uszkodzą pąki i kwitnienia nie będzie. Jeśli zbyt późno, to przegrzany, opatulony krzew rozwinie młode pędy pod osłoną, a te, wiotkie, słabe i wyciągnięte, również nie dadzą właściwego kwitnienia.
Dlatego coraz więcej osób traktuje hortensje jak jednosezonowe rośliny ozdobne – kupuje kwitnące już krzewy w doniczkach, sadzi do gruntu lub do nowych, większych donic i cieszy się trwałymi kwiatami aż do późnej jesieni.

      Hortensje ogrodowe to krzewy wymagające dobrego nawożenia – są dość „żarłoczne”. Można je zasilać specjalnymi nawozami do hortensji, zakwaszającymi podłoże, lub kompostem i granulowanym obornikiem. Ja preferuję ten drugi typ nawożenia, ponieważ w ogrodzie mam lekko kwaśną glebę i do bujnego wzrostu hortensji nie potrzebuję bardziej obniżać jej odczynu. Z początkiem sierpnia należy zakończyć zasilanie, by młode pędy zdążyły zdrewnieć do zimy.

Wiosenne cięcie

      Częstym powodem braku kwitnienia hortensji jest niewłaściwe przycinanie pędów. W żadnym wypadku nie należy go wykonywać na jesieni. Zabieg ten przeprowadza się wiosną, gdy wyraźnie już widać zimowe uszkodzenia pędów. Kwiatostany wyrastają z pąków zawiązanych w poprzednim sezonie, dlatego wycina się tylko suche i przemrożone gałęzie. Często są to tylko wierzchołkowe partie, które, narażone na wiatr i mróz, obumarły do pewnej wysokości. Przycinamy je powyżej ostatniej pary zieleniejących pąków, usuwając jedynie te fragmenty, gdzie pąki są zbrązowiałe i puste w środku. Zabieg przeprowadzamy bardzo uważnie, bo szkoda każdego żywego pąka, z niego wszak może wyrosnąć piękny kwiatostan!

Sadzonkowanie

      Przyznam, że od kilku lat moje hortensje, mimo zimowego zabezpieczenia i prawidłowego wiosennego cięcia, słabo kwitną. Ostre zimy i wiosenne przymrozki czynią prawdziwe spustoszenie i naprawdę duże krzewy mają zaledwie kilka kwiatostanów. To nieco rozczarowujące.
Mam odmianę bardzo wrażliwą na mróz – hortensję 'Mariesii Variegata' - której kwiatów przez pięć lat uprawy jeszcze nie widziałam. Ta odmiana ma niewątpliwie piękne liście i, z braku kwitnienia, tak naprawdę dla nich ją uprawiam.

obraz08.jpg

      Po ostrej zimie krzew tej odmiany, w wyniku spontanicznej mutacji, wydał kilka gałęzi o odmiennie zabarwionych liściach: białych, jednolicie żółtozielonych oraz zielonych, biało obrzeżonych z żółtymi smugami. Ta ostatnia nieco przypomina odmianę 'Pirates Gold'.
'

obraz09.jpg
obraz10.jpg
obraz11.jpg

'
Z takich gałęzi, jeśli się podobają, można uzyskać nowe krzewy z sadzonek. Tych z białymi liśćmi nie warto sadzonkować; nieznaczna ilość chlorofilu w liściach nie pozwoli na wykarmienie dużej rośliny – taka sadzonka, o ile się w ogóle ukorzeni, później z pewnością wypadnie. Można jednak spróbować uzyskać nowy krzew z gałązki z liśćmi żółtozielonymi i z tej różnokolorowej. W tym przypadku sadzonkowanie powinno się udać.
Wykonujemy je od czerwca do sierpnia, pobierając sadzonki z niekwitnących, jednorocznych pędów.

obraz12.jpg

Najpierw należy przygotować czyste doniczki wypełnione mieszaniną dobrej ziemi ogrodniczej (1/3), piasku (1/3) i torfu (1/3).

obraz13.jpg

Z pobranej gałęzi, po usunięciu delikatnego czubka, można zrobić kilka sadzonek - powinny mieć długość od 10 do 15cm. Łodygę tniemy na kawałki zawierające dwie pary liści i z każdej części usuwamy dolną parę.

obraz14.jpg

Po oderwaniu liści, z dolnego węzła usuwamy także boczne pąki, ponieważ zagłębione w ziemi mogą zagniwać.

obraz15.jpg
obraz16.jpg
obraz17.jpg

Dwa pozostałe liście przycinamy do połowy, by zmniejszyć transpirację (parowanie) i związaną z nią utratę wody.

obraz18.jpg

Dolny koniec zanurzamy w ukorzeniaczu do sadzonek zielnych, jego nadmiar strzepujemy i kawałek pędu umieszczamy w podłożu, w zrobionym wcześniej otworze, tak, by nie zetrzeć pylistej substancji. Ważna jest głębokość sadzenia - dolny węzeł powinien być przykryty ziemią.

obraz19.jpg
obraz20.jpg
obraz21.jpg

Podłoże powinno być wilgotne; w tym celu sadzonki można podlać z góry, jednak znacznie lepszą metodą jest umieszczenie doniczek w pojemniku z wodą – ziemia z torfem i piaskiem sama ją podciągnie.

obraz22.jpg

Doniczki umieszczamy w miejscu ocienionym, najlepiej pod kloszem lub w inspekcie.

obraz23.jpg

Po około 6 tygodniach sadzonki powinny się ukorzenić. Na zimę trzeba je jednak przenieść do pomieszczenia, na widny parapet i dbać by szybko przesychające podłoże było stale wilgotne. Wiosną młodą roślinę można już posadzić w gruncie; do dołka dobrze jest dorzucić trochę dobrej ziemi ogrodniczej i kompostu.
      A oto trzyletnia hortensja, uzyskana metodą sadzonkowania. Fragment pędu został pobrany w sierpniu dwa lata temu, a w trzecim roku młoda roślina wydała już kwiaty.

obraz24.jpg

      Nowe krzewy hortensji ogrodowej można też uzyskać przez odkłady – przyginając gałąź do ziemi, mocując drucianym pałąkiem i przysypując to miejsce żyznym kompostem.  Jeśli jednak nie mamy takiej możliwości, można znajomych poprosić o jeden pęd pozbawiony kwiatów i samodzielnie rozmnożyć atrakcyjną odmianę hortensji.

Zastosowanie

      Krzewy hortensji doskonale prezentują się sadzone jako solitery na tle trawnika lub żywopłotów z iglaków, mogą być również komponowane w kolorowe grupy lub stanowić osnowę rabat mieszanych, gdzie będą stałym elementem wśród zmieniających się nasadzeń bylinowych. Można je także umieszczać w żyznym podłożu w donicach i ze względu na efektowne ulistnienie i trwałe kwiaty ustawiać w miejscach reprezentacyjnych – przy wejściu do domu, na tarasie, obok ogrodowej ławki lub altany.