Strona główna / ROK W OGRODZIE / Artykuły
 

Wiśnia piłkowana Prunus serrulata 'Kiku-shidare-zakura'

obraz01.jpg

      Ta odmiana  malowniczo zwieszającego się, niewysokiego drzewa, podobnie jak sporo innych odmian wiśni ozdobnej, pochodzi z Japonii i dlatego czasem nieprawidłowo bywa również nazywana wiśnią japońską. Jej nazwa gatunkowa – piłkowana – związana jest z budową liści, a dokładniej z drobno piłkowanym brzegiem blaszki liściowej.
Nie wiadomo dokładnie, skąd pochodzi gatunek Prunus serrulata – przyjmuje się, że z Dalekiego Wschodu. I chociaż to ogromny obszar obejmujący dzisiejsze Chiny, Koreę Północną i Południową oraz Japonię, to właśnie ostatnie z państw zaistniało w szerszej świadomości nie tylko jako Kraj Kwitnącej Wiśni, lecz także jako źródło wszelkich odmian tych pięknych drzew. Nie jest to do końca prawdą, jednak to właśnie Japończycy mogą się poszczycić największą ilością efektownych odmian. Mają też swoje unikalne i znane na całym świecie święto narodowe – hanami (花見), gdy przez kilka dni, wolnych od pracy, wspólnie podziwiają krótkotrwałe zjawisko kwitnienia wiśni.
Japonia, jako jeden z niewielu krajów, ma aż dwa kwiatowe symbole narodowe: chryzantemę i kwiat wiśni. W odmianie 'Kiku-shidare-zakura' niejako łączą się oba – jej nazwa odnosi się bowiem do płaczącego pokroju drzewa z kwiatami wiśni przypominającymi chryzantemy. 

obraz02.jpg

桜- sakura - kwiaty wiśni
菊しだれ桜 - kiku shidare zakura (kiku - chryzantema, shidare - zwisająca, obwisła)
Słowo sakura w złożeniach udźwięcznia się i przechodzi w zakura. Japończycy nie używają w normalnym tekście myślników, jednakże nie zmieniają one czytania, więc nie przeszkadzają. /Wyjaśnienia zamieszczone dzięki uprzejmości Aleksandry Mirowskiej, której serdeczne dziękuję za pomoc./

Wiśnia piłkowana Prunus serrulata 'Kiku-shidare-zakura' ma charakterystyczną luźną, parasolowatą koronę z nieregularnie wyrastającymi długimi pędami oraz średnicą dochodzącą do trzech metrów. Kilkunastocentymetrowe liście są lancetowate do owalnie lancetowatych. Początkowo są jasnozielone z czerwonawymi cieniami, później ciemnozielone i z wierzchu błyszczące, a jesienią przebarwiają się na kolor pomarańczowo-żółty. Na ogonkach liściowych, poniżej nasady liści, wystaje od 1-2 małych gruczołków.
Drzewa sprzedawane są w formie piennej, szczepione na wysokiej podkładce z wiśni ptasiej (Prunus avium). Młode, wiotkie gałęzie układają się trochę nieporządnie, ma to jednak wiele „dalekowschodniego” uroku. W sprzyjających warunkach mogą one osiągać znaczną długość. Z tego właśnie powodu drzewo posadzone w moim ogrodzie ma swoją historię.
W 2000 roku, gdy kupowałam odmianę 'Kiku-shidare-zakura', dostępne były tylko nisko szczepione egzemplarze, mierzące około 160cm. Wiśnia ozdobna, posadzona między młodymi rododendronami, miała je lekko ocieniać, tymczasem w ciągu dwóch lat całkowicie zakryła krzewy swoimi gałęziami, rozkładając je szeroko po ziemi. Tak być nie mogło!
Wybrałam zatem najbardziej elastyczny pęd i odgięłam do góry mocując do pionowej, przywiązanej do pnia, tyczki. Chybotliwą konstrukcję unieruchomiłam za pomocą trzech odciągów. Pozostałe gałęzie drzewka zostały odcięte. Na wiosnę usunęłam także niemal wszystkie młode przyrosty, pozostawiając tylko kilka na szczycie gałęzi – te uformowały nową koronę. Ale była nadal zbyt nisko, więc ponownie wybrałam najsilniejszą gałąź i powtórzyłam wszystkie czynności.

obraz03.jpg
 a - miejsce szczepienia, b - poziom korony podniesionej po raz pierwszy

Cały proces trwał w sumie cztery lata, a koronę udało mi się podnieść na wysokość powyżej trzech i pół metra. Niestety, odciągi i prostująca tyczka musiały jeszcze pozostać przez trzy lata, by nowa, wiotka korona ustabilizowała się i nie zgięła ponownie do ziemi.
Cóż, drzewo przez kilka ładnych lat stanowiło wątpliwą ozdobę, było nawet powodem drobnych żartów, jednakże uzyskałam w końcu to, co chciałam – wysoko zawieszony parasol gałęzi obsypanych wiosną uroczymi kwiatami. Po zdjęciu całej konstrukcji drzewo nieco pochyliło się na południe, w kierunku słońca – to jednak nie przeszkadza. Wydaje mi się, że dzięki temu wygląda nawet ciekawiej. Obecnie wiśnię piłkowaną 'Kiku-shidare-zakura' można już dostać szczepioną na podkładkach o różnej wysokości, co znacznie upraszcza sprawę dopasowania drzewa do ogrodowej aranżacji.

Odmiana kwitnie z końcem kwietnia lub w maju. Na terenie Polski drzewo ma wystarczającą mrozoodporność i gałęzie nigdy nie przemarzają, lecz w czasie ostrych zim mogą przemarzać pąki, a wtedy wiosną nie pojawią się kwiaty. Dlatego tę odmianę wiśni ozdobnej należy sadzić na terenie osłoniętym od mroźnych wiatrów. W takich warunkach drzewo na długich pędach tworzy masę pąków, co jest zapowiedzią wspaniałego kwitnienia.
Taki widok w  kwietniu oznacza, że wkrótce będzie się działo!

obraz04.jpg

Pąki wyrastają po kilka w pęczkach. W trakcie rozwoju kwiatów wydłużają się szypułki kwiatowe.

obraz05.jpg
obraz06.jpg

Płaczące gałęzie obsypane są zwisającymi, pełnymi kwiatami, w formie ślicznych, różowych pomponików. Mają około 5cm średnicy.

obraz07.jpg
obraz08.jpg
obraz09.jpg

Gdy przekwitają w powietrzu wirują różowe płatki. Opadając, romantycznie ścielą poniższe krzewy i ziemię.

obraz10.jpg
obraz11.jpg

Bardzo lubię moją wiśnię 'Kiku-shidare-zakura', zarówno w pochmurne dni, gdy barwa kwiatów jest bardzo delikatna, pastelowa, jak i w pełnym słońcu podkreślającym ich kolor, a najbardziej wtedy, gdy różowe pomponiki podświetla wschodzące oraz zachodzące słońce.

To malownicze drzewo to piękna ozdoba ogrodu, ale wrażliwa i delikatna. Podobnie jak wiele drzew owocowych z rodziny różowatych (Rosaceae): wiśni, czereśni i śliw, bywa atakowana przez groźną chorobę grzybową – brunatną zgniliznę drzew pestkowych, czyli moniliozę. Infekcja patogenem (Monilinia laxa) następuje w trakcie rozwoju pąków. Zamierają kwiaty, młode liście, mogą brązowieć nawet całe pędy. Jeśli pojawią się takie objawy, trzeba niezwłocznie działać. Należy dokładnie powycinać zasychające pędy (czasem nawet mocno zredukować wielkość korony), rany zasmarować maścią ogrodniczą i wykonać szereg oprysków środkami przeciwgrzybowymi o działaniu systemicznym. Jeśli z drzewa nie wycieka jeszcze guma, choroba jest do opanowania. Na szczęście drzewa nie są atakowane każdego roku, gdyż dużo zależy od warunków pogodowych; trzeba jednak uważnie obserwować. Dobrze jest corocznie wykonać prewencyjny wczesnowiosenny oprysk miedzianem.

Z moich obserwacji wynika, że odmiana 'Kiku-shidare-zakura' nie jest wybredna pod względem warunków glebowych. Zgodnie z dostępnymi informacjami najlepiej rośnie na stanowisku słonecznym, w ziemi zasobnej, gliniastej, o odczynie średnio zasadowym do obojętnego. U mnie posadzona jest na rabacie rododendronowej, gdzie gleba jest przepuszczalna oraz ma niskie pH. Jest ciepła, choć niezbyt żyzna, stanowisko jest jednak zaciszne, więc drzewo dobrze sobie radzi.
Wiśnia piłkowana Prunus serrulata 'Kiku-shidare-zakura', pomimo dość szerokiej korony, nie urośnie dużo wyższa niż podkładka na której została zaszczepiona, dlatego jako niewysokie drzewo znakomicie nadaje się do niedużych, przydomowych ogrodów. Nie wymaga cięcia. Jednakże, gdy potrzebna jest korekta, zabieg taki najlepiej wykonać w okresie letnim, by rany po cięciu zdążyły się zabliźnić przed nadejściem zimy. Jeśli z podkładki wyrastają pędy wiśni ptasiej, trzeba je usuwać.
Tę efektownie kwitnącą odmianę można sadzić jako soliter, w grupach z niższymi krzewami liściastymi i iglakami, obok miejsc do siedzenia, gdzie zapewni trochę cienia lub na rabatach, w kwiatowym otoczeniu. Jesienią dodatkową atrakcję stanowią pięknie przebarwiające się liście.

obraz27.jpg