Strona główna / ROK W OGRODZIE / Polecam rośliny
 

Kirengeszoma dłoniasta (Kirengeshoma palmata)

'
     Po wiosennej obfitości kwitnienia przychodzi lato, ze znacznie skromniejszą liczbą zakwitających roślin, ogród dekoruje wówczas niewiele kwitnących bylin. Wśród nich jest elegancka kirengeszoma dłoniasta - długowieczna roślina z rodziny hortensjowatych, będąca zarazem jedynym przedstawicielem rodzaju Kirengeshoma.

tulipan.jpg kirengeshoma01.jpg
kirengeshoma02.jpg

      Kirengeszoma dłoniasta (Kirengeshoma palmata) pochodzi z Japonii, z wysp Kiusiu i Sikoku. Rośnie na terenach zalesionych, na stanowiskach półcienistych i cienistych, gdzie gleba jest próchniczna, wilgotna i pozbawiona wapnia. Jest byliną wytrzymałą i dobrze sobie radzi pod koronami dużych drzew, pod krzewami i przy żywopłotach, gdzie podłoże jest poprzerastane licznymi korzeniami. Cechuje ją też bardzo dobra mrozoodporność, dlatego znakomicie zimuje w gruncie. W naszym klimacie późnowiosenne przymrozki mogą niestety uszkadzać jej młode i delikatne pędy, które, choć wkrótce odrastają, mogą nie zakwitnąć.
       Uroda tej byliny sprawiła, że jako roślina ozdobna uprawiana jest szeroko poza granicami swego naturalnego występowania. Tworzy kępy prostych lub łukowato wyginających się pędów o jasnozielonych liściach. Pojedyncze egzemplarze rozrastają się na szerokość około 60cm. Dolne liście są klapowane i osadzone na długich ogonkach, zaś te położone wyżej są okrągłe i przylegają podstawami do łodygi.

obraz01.jpg obraz02.jpg

Silne pędy dorastają zwykle do 80cm, a w sprzyjających warunkach mogą osiągać nawet metr wysokości.

obraz03.jpg
obraz04.jpg
obraz05.jpg

Zakończone są gronami lejkowatych, jasnożółtych kwiatów z nierozkładającymi się całkowicie, grubymi, woskowymi płatkami. Kwiaty, choć prawie pozbawione zapachu, są cennym źródłem pokarmu dla owadów. Pierwsze z nich rozwijają się zwykle już pod koniec lipca, natomiast szczyt kwitnienia przypada na sierpień i wrzesień.

obraz06.jpg
obraz07.jpg

Rozwijające się kolejno kwiaty zapewniają długie kwitnienie - może ono trwać nawet do października.

obraz08.jpg

      W ogrodzie kirengeszoma pięknie się prezentuje w otoczeniu paproci, funkii, żurawek, japońskich zawilców i trawy Hakonechloa, epimedium, tojadu, świecznicy i mahonii. Ważne jest, aby wybrane miejsce było ocienione, ponieważ mocne słońce może łatwo przypalić liście. Przed posadzeniem warto wzbogacić ziemię dodatkiem żyznego kompostu, który poprawi strukturę gleby i zatrzyma wilgoć w podłożu. W utrzymaniu wilgotności i właściwego odczynu (pH w okolicach 6) pomaga ściółkowanie rozdrobnioną korą.
Posadzenie byliny w zacisznym miejscu pomoże ją uchronić od wiosennych przymrozków, a w razie ich zapowiedzi wyrastające pędy należy przykryć na noc kartonowym pudłem lub plastikowym pojemnikiem. Potem można o roślinie praktycznie zapomnieć, poradzi sobie sama; będzie jednak wdzięczna za konewkę wody podczas dłuższego okresu bezdeszczowego i nieco naturalnego nawozu (granulowany obornik, kompost, gnojówka roślinna) zaaplikowanego wczesną wiosną. W ciągu 5 lat uprawy w moim ogrodzie bylina ta nie wymagała nigdy stosowania żadnych środków ochrony roślin, trudno więc nazwać ją kłopotliwą.
Kirengeszomę najłatwiej rozmnożyć przez podział kępy lub wysiewając zebrane nasiona. Można też skorzystać z „gotowych” siewek pojawiających się czasem w ogrodzie.

      Kirengeszoma dłoniasta jest nadal rzadko spotykana w naszych ogrodach, a przecież to jedna z piękniejszych i bardziej okazałych, letnich bylin do miejsc zacienionych! Jeśli tylko mamy odpowiednie warunki, warto ją dołączyć do ogrodowych kompozycji.

Znakomita roślina, polecam!

szlaczek-2.jpg

'