Strona główna / STORCZYKI / Prezentacje /            
 

Brassada

.
Taką nazwę nosi grupa storczyków, będących hybrydami pomiędzy rodzajami Ada i Brassia. Rośliny te dziedziczą piękny intensywny kolor kwiatów po Ada aurantiaca, natomiast wielkość i pajęczy kształt po rodzaju Brassia. W mojej kolekcji posiadam dwie brassady.

Brassada 'Mivada'
(Brassia brachiata x Ada aurantiaca)
Brassada 'Orange Monarch'
(Ada aurantiaca × Brassia Spiders Gold)

Te pięknie kwitnące krzyżówki preferują warunki umiarkowane, dużą ilość światła i wilgotne podłoże, szczególnie w okresie intensywnego wzrostu. W sprzyjających warunkach, dwa razy w roku wytwarzają nowe przyrosty, najczęściej na wiosnę i na jesieni. Zatem kwitnienie może mieć miejsce jeden lub dwa razy w roku.
Wtedy u podstawy przyrostów, spomiędzy liści otaczających dojrzewające pseudobulwy, mogą pojawić się pojedyncze lub podwójne kwiatostany.


Szybko rosnące kwiatostany mają kształt kłosów i mogą posiadać od kilku do prawie 20 kwiatów, o ciekawym, tak zwanym "pajęczym" kształcie.


Ich średnica dochodzi do 10cm. Kwiaty pięknie pachną. Zapach jest szczególnie intensywny w godzinach południowych, w słoneczne dni. Według mnie, mocniej pachną kwiaty Brassada 'Mivada'.


Kwitnienie jest długie, trwa od 4 - 8 tygodni. Na trwałość kwiatów dobrze wpływa niższa, dzienna temperatura - w okolicach 20°C.

Widok ogólny.

Brassada 'Mivada' Brassada 'Orange Monarch'

Warunki uprawy

'
Obie orchidee rosną w drobnym, przepuszczalnym podłożu korowym. Uprawiam je w warunkach szklarni umiarkowanej do ciepłej, przy wysokiej wilgotności powietrza wahającej się od 65-90%. Latem temperatura jest wysoka, powyżej 26°C w dzień i około 15-20°C w nocy. Zimą natomiast temperatury są niższe i mieszczą się w zakresie 21/14°C (dzień/noc).
W okresie intensywnego wzrostu, od wczesnej wiosny do jesieni, podlewam co tydzień, stosując przy każdym podlewaniu połowę dawki nawozu do storczyków, rozpuszczoną w deszczówce z niewielkim dodatkiem odstanej wody kranowej. Raz w miesiącu przepłukuję podłoże czystą deszczówką, by pozbyć się nagromadzonych soli.
Aby doprowadzić do kwitnienia, lekko przesuszam rośliny w okresie dojrzewania młodych przyrostów. W tym czasie dbam też o dużą ilość rozproszonego światła. Może to powodować pojawienie się na liściach drobnych, ciemnych plamek. Jest to jednak zjawisko normalne i nie świadczy o żadnej chorobie.
Zimą ograniczam ilość wody, podlewając jeden raz na 2-3 tygodnie. W tym czasie nie stosuję również nawożenia.


'