Strona główna / STORCZYKI / Prezentacje /            
 

Cattleya forbesii   Lindley 1821

Podrodzaj: Intermedia (Cogn) Withner 1989

Synonimy: Epidendrum pauper Vell. 1825, Maelenia paradoxa DuMort. 1834, Cattleya vestalis Hoffmannsegg 1843, Cattleya fulva Beer 1854, Cattleya isopetala Beer 1854, Epidendrum forbesii Rchb.f 1861, Cattleya pauper (Vell.) Stellfeld 1949. 

'
Ta średnich rozmiarów dwulistna katleja pochodzi z Brazylii. Sir John Lindley nadał jej nazwę na cześć angielskiego XIX-wiecznego kolekcjonera storczyków – Johna Forbes'a.
W naturze rośnie ona na niewielkich drzewach w pobliżu strumieni, na skałach lub w krzewiastych zaroślach, w pasie lasu ciągnącego się wzdłuż wybrzeża stanu Rio de Janeiro. Zasięg występowania na południu dochodzi do stanu Santa Catarina. Nieco dalej od brzegów oceanu storczyk ten  można znaleźć na wysokich drzewach rosnących na bagnach, a poruszając się w głąb lądu, spotyka się go w położonych na zboczach tropikalnych lasach deszczowych.
Gatunek ten, kiedyś bardzo popularny, dziś występuje rzadziej, gdyż tereny te są wykorzystywane do upraw rolnych.
Na tym obszarze obok Cattleya forbesii rośnie również Cattleya harrisoniana. Pokrój obu gatunków jest bardzo podobny i poza okresem kwitnienia są one trudne do rozróżnienia. Często spotyka się również ich wspólną, naturalną  hybrydę, zwaną Cattleya × venosa. W niektórych rejonach jest ona tak pospolita, że przewyższa znacznie liczebność form rodzicielskich.
Cattleya forbesii nie ma dużych, mocno wybarwionych kwiatów; są one raczej skromne. I mimo, że jest uznawana za jeden z najmniej widowiskowych gatunków swojego rodzaju, to często spotyka się ją w storczykowych kolekcjach, gdyż jest łatwo dostępna w sprzedaży i bardzo prosta w hodowli.
Jeśli zapewnimy jej rozproszone światło i umiarkowane do ciepłych warunki uprawy, kwitnie na każdej wytworzonej pseudobulwie. W optymalnych warunkach może wydawać nowe przyrosty nawet trzy razy w ciągu roku. Osiągają one 10-20cm wysokości i zakończone są dwoma eliptycznymi, sztywnymi liśćmi o długości około 10cm.
Kwitnienie ma miejsce najczęściej w okresie od wiosny do późnej jesieni.
Gdy na młodym przyroście rozłożą się liście, można zobaczyć niewielkie, ale szybko wypełniające się pąkami, pochewki kwiatowe.

obraz01.jpg
obraz02.jpg
obraz03.jpg

Wychodzące z zielonych pochewek kwiatostany mają około 15cm wysokości i mogą posiadać od 1-5 kwiatów.
'

obraz04.jpg


Lekko pachnące, gwiaździste kwiaty o średnicy dochodzącej do 11cm, mają pastelową kolorystykę i w zależności od egzemplarza ich zabarwienie może się nieco różnić. Woskowe płatki mogą być kremowo- zielonkawe lub żółtawo- zielone, czasem z dodatkiem różowej lub beżowej barwy.

obraz05.jpg
obraz06.jpg

Najbardziej kolorowym elementem okwiatu jest wydłużona, rurkowata i zagięta ku dołowi warżka – z zewnątrz biało-kremowa, od wewnątrz żółta z widocznymi czerwonymi żyłkami i drobnymi plamkami.


obraz07.jpg


Jej brzegi otaczają prętosłup, tak, że kolorowe wnętrze jest widoczne tylko przy zakończeniu warżki.
'

obraz08.jpg


Jak u większości botanicznych katlei kwitnienie trwa około dwóch tygodni.

Widok ogólny.
'

obraz09.jpg

Warunki uprawy
'

Jest to wdzięczny w uprawie i szybko przyrastający storczyk. Jako podłoże stosuję grubą korę zmieszaną z chipsami kokosowymi, keramzytem i niewielką ilością węgla drzewnego. Roślina jest posadzona w glinianej doniczce z dobrym odpływem na dnie. Jest to ważne, bo w odróżnieniu od innych katlei, wymaga ona w okresie wzrostu większej ilości wody, a równocześnie trzeba zwracać uwagę na ewentualne zagniwanie korzeni.
Uprawiam ją w warunkach szklarni umiarkowanej do ciepłej, gdzie latem temperatury są wysokie - powyżej 26°C w dzień i 15-20°C nocą. Zimą temperatury są niższe: 21/14°C (dzień/noc).
Od wiosny do jesieni moczę raz w tygodniu i nawożę przy każdym podlewaniu połową dawki nawozu do storczyków, rozpuszczoną w deszczówce z niewielkim dodatkiem odstanej wody kranowej. Dzięki temu roślina może uzupełnić niedobór pierwiastków (wapń, magnez). Przepuszczalne podłoże powinno lekko przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
Raz w miesiącu przepłukuję podłoże, podlewając najpierw przez zanurzenie, a później przelewając czystą deszczówką w ilości podwójnej objętości doniczki.
Zimą nie nawożę i rzadziej podlewam, raz na 2-3 tygodnie. Staram się wtedy zapewnić więcej słońca. Stopniowo zwiększam ilość wody, gdy zaczynają wyrastać nowe przyrosty.

'