Strona główna / STORCZYKI / Prezentacje /            
 

Cattleya quadricolor   Lindl. 1853

Podrodzaj: Cattleya Sekcja: Cattleya Lindley

Synonimy: Cymbidium candidum Kunth in F.W.H. von Humboldt, A.J.A.Bonpland & C.S.Kunth 1816, Cattleya chocoensis Linden & Andre 1873, Cattleya labiata var. trianae subvar. chocoensis Veitch 1887, Cattleya candida (Kunth) Lehm. 1895, Cattleya caucaensis Ballif. 1898, Cattleya caucaensis Roezl. ex Ballif. 1901.  

'
Cattleya quadricolor
występuje tylko na terenie Kolumbii, na wschodnich zboczach w centralnej części Andów, na wysokości od 600-1500m n.p.m. Rejon, w którym można ją spotkać, jest naprawdę nieduży: ciągnie się wzdłuż rzeki Cauca, od miasta Zarzal do La Virginia oraz wzdłuż dopływającej do Cauca rzeki Rio la Vieja.
Gatunek ten rośnie epifitycznie na starych, wysokich drzewach; najczęściej są to drzewa nazywane przez miejscową ludność pisamo (Erythrina glauca) i caracolí (Anacardium excelsum). Osiągają one imponującą wielkość, dochodzącą do 60m! Prawdopodobnie storczyk rósł też na innych drzewach, jednak, z racji ich mniejszej wysokości, był łatwiej dostępny i niżej umiejscowione egzemplarze szybciej padły łupem poszukiwaczy. W wyniku takiej grabieżczej działalności Cattleya quadricolor stała się niestety gatunkiem rzadko występującym w naturze.
Duże, rozrośnięte rośliny są również rzadkością w kolekcjach storczyków, jakkolwiek w naturalnych warunkach wzdłuż rzeki Rio La Vieja spotyka się wielkie egzemplarze mające nawet ponad 300 pseudobulw.

Ta jednolistna katleja ma wysmukłe pseudbulwy, które wraz liśćmi osiągają wysokość 40cm, co czyni ją bardzo podobną do innego gatunku - Cattleya trianae. Zbieżnych cech jest więcej. Obie katleje są również prawie identyczne w schemacie kwitnienia – wydają kwiaty w tym samym czasie, po jednakowym okresie spoczynkowym, mające podobną kolorystykę i trwałość. Obie też zaliczane są do katlei wielkokwiatowych. Występują jednak w innych rejonach Kolumbii i mają nieco inny kształt kwiatów. Dodatkowo można je odróżnić dzięki zadziwiającej cesze ulistnienia C. quadricolor – jej liście można zwinąć w rulon, bez obawy ich uszkodzenia. Podobna próba zrolowania liści u C. trianae kończy się zawsze ich pęknięciem lub złamaniem.

obraz01.jpg obraz02.jpg
                   Liść zwinięty w rulon            Liść prostujący się po zwinięciu

Najczęściej spotykaną formą kolorystyczną jest semialba, z białymi płatkami i barwną warżką, gdzie przewija się blady róż, biel, fiolet i kolor żółty. Ta bajeczna kolorystyka kwiatów znalazła odbicie w nadanej przez Lindley'a w1849r. prostej nazwie Cattleya quadricolor – katlei czterokolorowej. Ponieważ ówczesna wiedza dotycząca gatunków Cattleya była niewielka, a botanik ociągał się z oficjalnym zatwierdzeniem określenia nowego gatunku, poprzestając tylko na opisie, że taka roślina istnieje, przez kolejnych 14 lat ta nazwa gatunkowa nie była używana.
Z tego powodu została niestety pominięta, nawet mimo powtórnego opisania tej katlei przez innego botanika - Batemana, który w 1864 r. podtrzymał jej pierwotną, nadaną właśnie przez Lindley'a, nazwę. Do zamieszania przyczynił się też Reichenbach, który 5 lat wcześniej zakwalifikował storczyk jednak jako Cattleya trianae. Dlatego też powtórny opis Batemana został przyjęty sceptycznie - botanicy określili go jako błędny. Zlekceważono wówczas nawet tak charakterystyczną cechę, jaką była półotwarta budowa kwiatów opisywanego przez Batmana gatunku katlei.
Nazwę Cattleya quadricolor dodatkowo pogrzebało nowe opracowanie, które donosiło o nieznanym gatunku katlei o unikalnych, dzwonkowatych kwiatach (nierozwijających się w pełni), sporządzone przez Lindena i André w 1873r.
Gatunek ten został nazwany Cattleya chocoensis, czyli „katleją z Choco”. Określenie chocoensis zostało najprawdopodobniej nadane przez znalazcę i dostawcę tej orchidei do Lindena i miało na celu wprowadzenie w błąd innych poszukiwaczy w kwestii prawdziwego miejsca jej występowania. Odnosiło się bowiem do całego terenu departamentu Choco w Kolumbii, nie zaś do niewielkiego obszaru jej faktycznego występowania, położonego zresztą poza Choco.
Dlaczego określeniu nowej nazwy tej katlei towarzyszyło takie „zamieszanie”? Odpowiedź jest prosta, z odkryciem nowego gatunku Cattleya i jego późniejszą dystrybucją na światowym rynku wiązały się duże pieniądze.
Linden bardzo się więc zaangażował w popularyzację nowej katlei i wyraźnie odróżnił ją od Cattleya trianae. Nikt nie zakwestionował jego opinii, bo to właśnie on wprowadził C. trianae do europejskich kolekcji storczyków. Na skutek jego działań ta pięknie kwitnąca katleja jeszcze przez długi okres czasu była znana wyłącznie jako Cattleya chocoensis.
Dopiero w 1898r. Amerykanin dr A.M. Hoisholt zwrócił uwagę na brak adnotacji o C. quadricolor w brytyjskiej publikacji The Orchid Review. Wówczas Rolfe (wydawca biuletynu), na podstawie przysłanych żywych kwiatów i wcześniejszych obrazów Cattleya quadricolor, uznał obie katleje C. quadricolor i C. chocoensis za jeden gatunek, zwracając pierwszeństwo nazwie katlei  autorstwa Lindley'a  i Batmana - Cattleya quadricolor.

W mojej kolekcji storczyków posiadam właśnie tę podstawową formę semialba, o białych płatkach i bardzo kolorowej warżce.

obraz08.jpg obraz09.jpg
obraz10.jpg obraz11.jpg

Są też inne formy kolorystyczne – kwiaty mogą mieć różne natężenie różowo-lawendowej barwy, mogą być całkowicie białe (var. alba) lub białe z żółtą plamą na warżce (var. albescens).
Ta katleja do zdrowego wzrostu oraz kwitnienia potrzebuje bardzo dużo rozproszonego słońca, ruchu powietrza i ciepłych warunków uprawy w ciągu całego roku. Nowe przyrosty mogą pojawić się w lutym lub w marcu, kończą swój wzrost w okresie wczesnego lata, po czym przechodzą lekki okres suszy. Jednak zdrowo rosnące egzemplarze mają tendencję do wydawania nowych przyrostów zaraz po zakończeniu wzrostu poprzednich pseudobulw i w okresie kwitnienia młode pędy mogą być już dość okazałe.
Kwitnienie może mieć miejsce już pod koniec jesieni, gdy tylko dojrzeją  pseudobulwy. W naturze przypada ono na okres od października do kwietnia, w czasie trwania pory deszczowej.
Wówczas w pochewkach zaczynają wolno formować się pąki.

obraz03.jpg
obraz04.jpg
obraz05.jpg

Kwiaty zwykle pochylone są w dół i nie prezentują swego wnętrza zbyt okazale; to, razem z do połowy rozłożonymi, szerokimi płatkami (listkami okwiatu), nadaje im charakterystyczny kształt dzwonu. Skutkiem takiej półotwartej budowy kwiatów C. quadricolor jest najmniej poszukiwaną wielkokwiatową katleją, co, przy niewielkim obszarze występowania, skutecznie chroni ją przed wyginięciem w naturalnych siedliskach.

obraz06.jpg
obraz06a.jpg

Aby lepiej wyeksponować kwiaty (lub kwiat, jak na zdjęciu poniżej), można je delikatnie podnieść do góry i podeprzeć.

obraz07.jpg

Krótką łodygę kwiatostanu najczęściej wieńczy jeden kwiat, choć zdarzają się też dwa, a okazjonalnie mogą się nawet pojawić trzy kwiaty. Ich średnica dochodzi do 15cm. W godzinach południowych daje się wyczuć ich piękny, bardzo przyjemny zapach. Kwitnienie trwa od 2 do 3 tygodni.
'

Widok ogólny.
' 

obraz12.jpg

 

Warunki uprawy


Cattleya quadricolor
jest jednym z najłatwiejszych w uprawie wielkokwiatowych gatunków rodzaju Cattleya. Bujnie rośnie i w stosunku do innych katlei toleruje większą wilgotność podłoża, jest też bardziej odporna na zagniwanie systemu korzeniowego - nie wolno jednak dopuścić, aby substrat, w którym rośnie, był rozmokły lub rozłożony.
Storczyk posadzony jest w ceramicznej doniczce, w przepuszczalnym podłożu stanowiącym mieszaninę grubej kory i chipsów kokosowych, keramzytu oraz węgla drzewnego.
Uprawiam go w warunkach szklarni umiarkowanej do ciepłej, gdzie latem temperatury są wysokie - powyżej 26°C w dzień i 15-20°C nocą. Zimą temperatury są niższe: 21/14°C (dzień/noc). W ciągu całego roku wilgotność względna powietrza waha się w granicach 65-90%.
Ta katleja w okresie aktywnego wzrostu potrzebuje dużo słońca (nie bezpośrednio), ciepła, ruchu powietrza i wody. W tym czasie podlewam i nawożę co tydzień, stosując połowę dawki nawozu do storczyków, rozpuszczoną w deszczówce z niewielkim dodatkiem odstanej wody kranowej. Dzięki temu roślina może uzupełnić niedobór pierwiastków (wapń, magnez). Raz w miesiącu przepłukuję podłoże, podlewając najpierw przez zanurzenie, a później przelewając czystą deszczówką w ilości podwójnej objętości doniczki.
W okresie zimowym, w związku z nocnym spadkiem temperatury do 14/15°C, podlewam rzadziej, co 2 lub 3 tygodnie, nie nawożę i staram się zapewnić cieplejsze i bardziej słoneczne miejsce. Wiosną stopniowo zwiększam częstotliwość podlewania i zaczynam nawozić.

'