|
Jest to urocza, jednolistna katleja, która w okresie kwitnienia potrafi zachwycić mnogością ciekawie wybarwionych, średniej wielkości kwiatów. Hybrydę pochodzącą od wielkokwiatowej Cattleya mossiae (semialba) i Enc. tampensis - o bardzo licznych, drobnych kwiatach - zarejestrował w 1977 roku Henrique Graf, jeden z najbardziej znanych i szanowanych wenezuelskich hodowców orchidei oraz właściciel największej w Wenezueli szkółki „Plantio la Orquidea”. Ten udany mieszaniec ma więc już swoje lata, ale nadal jest chętnie mnożony, oferowany w sprzedaży i równie chętnie nabywany przez miłośników orchidei. Z jego powstaniem związana jest ciekawa opowieść. Ponoć z całej puli nasion uzyskanych w wyniku krzyżowania, tylko trzy rośliny okazały się obiecujące. Graf objął je wszystkie wspólną nazwą (grex) - El Hatillo, a każdej z nich nadał imię jednego z trzech statków, którymi wyprawa Kolumba dotarła 12 października 1492r. do Ameryki - „Santa María”, „Niña” i „Pinta”.
Catyclia El Hatillo to storczyk średnich rozmiarów. Pseudobulwy wieńczą pojedyncze liście, chociaż okazjonalnie mogą także pojawiać się przyrosty opatrzone parą liści. Są one dość wąskie, ostro zakończone. Razem z pseudobulwą osiągają 30-35cm wysokości. Powinny być jasnozielonego koloru, a wybarwiają się tak tylko wtedy, gdy do rośliny dociera naprawdę dużo światła; może to być nawet bezpośrednie słońce. Jest to konieczne, by storczyk zawiązał pąki i wydał kwiaty. Jeśli roślina kwitnie skąpo lub wcale, to problem leży najczęściej w niedoborze światła, gdyż ta katleja należy do storczyków łatwych w uprawie, zdrowych i wytrzymałych.
Kwitnie tylko raz w roku - latem. Wówczas, z malutkiej pochewki lub bezpośrednio ze szczytu pseudobulwy, wyrasta dość wysoki kwiatostan. Ma od jednego do 6 pąków.
Catyclia El Hatillo łatwo się rozrasta i w ciągu roku zwykle wydaje kilka nowych przyrostów, więc, przy zachowaniu właściwych warunków uprawy, często pojawia się więcej niż jeden kwiatostan.
![]() |
![]() |
Szeroko rozłożone płatki kwiatów tuż po otwarciu są żółto- lub kremowo-zielone.
![]() |
![]() |
Z czasem listki okwiatu jaśnieją i stają się niemal białe.
![]() |
![]() |
Na zakończeniu warżki znajduje się ciemnoróżowa plama o aksamitnej fakturze.
![]() |
Kwiaty mają około 5cm średnicy i pięknie pachną. Są zaskakująco trwałe - storczyk kwitnie ponad dwa miesiące!
Niestety, nie znam pełnej nazwy mojego storczyka, podejrzewam jednak, że jest to Catyclia El Hatillo 'Pinta'.
Catyclia El Hatillo to hybryda bezproblemowa w uprawie. Ponieważ podłoże powinno być przepuszczalne i łatwo przesychać, stosuję mieszaninę średniej i drobnej kory, chipsów kokosowych oraz keramzytu, z niewielkim dodatkiem pokruszonego węgla drzewnego. Roślina jest posadzona w glinianej doniczce z drenażem na dnie.
Uprawiam ją w warunkach szklarni umiarkowanej, gdzie latem temperatury są wysokie - powyżej 26°C w dzień i 15-20°C nocą. Zimą temperatury są niższe: 21/14°C (dzień/noc). W ciągu całego roku wilgotność względna powietrza waha się od 65-90%.
To naprawdę światłożądny storczyk i, aby doszło do kwitnienia, potrzebuje od wczesnej wiosny dużo jasnego światła; trzeba jednak uważać by nie poparzyć liści. W okresie wzrostu nawożę przy każdym podlewaniu połową dawki nawozu do storczyków, rozpuszczoną w deszczówce z niewielkim dodatkiem odstanej wody kranowej. Dzięki temu roślina może uzupełnić niedobór pierwiastków (wapń, magnez). Raz w miesiącu przepłukuję podłoże, podlewając najpierw przez zanurzenie, a później przelewając czystą deszczówką w ilości podwójnej objętości doniczki.
Zimą nie nawożę i pozwalam na całkowite przeschnięcie podłoża przed kolejnym podlaniem. Od wiosny stopniowo zwiększam częstotliwość podlewania. Po kwitnieniu pozwalam na lekki odpoczynek, przez okres dwóch tygodni, nie podlewając w tym czasie.