|
Synonimy: Pachyphyllum scandens La Llave & Lex. 1825, Barkeria cyclotella Rchb.f Gard. 1880, Epidendrum cyclotellum Rchb. f., Epidendrum lindleyana var. cyclotellum (Rchb.f) Veitch 1890, Barkeria lindleyana var. cyclotella (Rchb.f) Thein 1970.
Storczyk pochodzi z Meksyku. Spotykany jest w stanach Michoacan, Guerrerro i Oaxaca. Nazwa Barkeria została nadana w uznaniu zasług brytyjskiego ogrodnika i miłośnika orchidei George’a Barkera, który sprowadził do Europy i doprowadził do kwitnienia pierwszy storczyk tego rodzaju. Występuje w subtropikalnych zaroślach, suchych lasach dębowych i wilgotnych chaszczach położonych na wysokości od 1000 do 1900m n.p.m.. Może rosnąć zarówno epifitycznie, jak też porastać skały na zboczach skierowanych w stronę Oceanu Spokojnego.
Pseudobulwy są stosunkowo cienkie, cylindryczne, sztywne i patykowate - przypominają wysmukłe gałązki opatrzone 3-8 ostro zakończonymi liśćmi. Ulistnienie jest naprzemianległe. Lancetowate liście są jasnozielone, a pod wpływem większej ilości słońca mogą przybierać odcień purpurowy. Opadają pod koniec sezonu wegetacyjnego.
![]() |
![]() |
Ten gatunek rozrasta się sympodialnie, tworząc na niemal bezlistnych, najmłodszych, dojrzałych pseudobulwach kolejne przyrosty. Zwykle pojawiają się nad czwartym, piątym lub wyższym węzłem (licząc od podstawy). Każdy z nich szybko wypuszcza pęk sztywnych, mocno zbudowanych, okazałych korzeni.
![]() |
Rozwijająca się w ten sposób roślina wygląda, jakby się pięła coraz wyżej, stąd łaciński epitet gatunkowy – scandens – oznaczający wspinaczkę. Dojrzałe przyrosty są niewysokie: pojedyncza „gałązka” ma tylko 8-15cm długości. Młodą orchideę można zatem określić jako niedużą. Jednak pojawiające się licznie nowe przyrosty w formie kolejnych pięter sprawiają, że dojrzały, rozrośnięty storczyk może osiągnąć wielkie gabaryty.
Jeśli na jesieni oderwiemy od rośliny macierzystej jedną ukorzenioną pseudobulwę, wkrótce po posadzeniu stanie się nową, w pełni samodzielną i dojrzałą rośliną, która nie tylko da radę utrzymać rosnący pęd kwiatowy, ale w sprzyjających warunkach również zakwitnie.
![]() |
Kwitnienie ma miejsce na przełomie jesieni i zimy. Najpierw, bliżej końca sezonu wegetacyjnego, dojrzałe pseudobulwy przestają już tworzyć kolejne liście. Potem na wierzchołkach pędów pojawiają się smukłe, cienkie łodygi. Zakończone są groniastym kwiatostanem złożonym z 2-18 gęsto ułożonych, drobnych kwiatów.
![]() |
![]() |
![]() |
Łodyga wraz z kwiatostanem może osiągać długość od kilkunastu do nawet powyżej 50 centymetrów. W zależności od ilości kwiatów może pozostawać wyprostowana albo, pod ich ciężarem, przechylać się lub zwisać. Intensywnie różowo-fioletowe kwiaty nie pachną, mają 3-5cm średnicy i są bardzo trwałe. Kwitnienie trwa około trzech miesięcy.
![]() |
![]() |
![]() |
Powabnia, czyli warżka, jest najbardziej okazałą częścią okwiatu. Różowy prętosłup jest częściowo z nią zrośnięty. Na środku warżki zaznacza się biała plama. Widoczne są także trzy charakterystyczne, podłużne wybrzuszenia, biegnące w kierunku jej zakończenia i podkreślone delikatnymi, purpurowymi liniami.
![]() |
Barkeria scandens to gatunek blisko spokrewniony z Barkeria lindleyana, przez jakiś czas był nawet uważany za jej podgatunek. Porównując obie rośliny można zauważyć, że pęd kwiatowy u Barkeria scandens jest krótszy, a kwiaty drobniejsze. Mniejszy jest też prętosłup, a warżka bardziej płaska, z mniejszymi wybrzuszeniami. Storczyk trafił do mojej kolekcji jeszcze pod dawną nazwą Barkeria lindleyana var. cyclotella. W naturze, w stanie Oaxaca, te dwie orchidee żyją obok siebie, mimo tego zachowują swoje indywidualne cechy i nie tworzą mieszańców. Stało się to przyczynkiem do rozdzielenia ich jako gatunków odrębnych.
![]() |
Barkeria scandens to orchidea łatwa w uprawie. Zdrowa i wytrzymała, nie toleruje jednak mokrego, rozmiękłego/rozłożonego podłoża wokół grubych, chłonnych korzeni. Jest to jeden z tych storczyków, który lepiej znosi przesuszenie niż zbyt dużą ilość wilgoci, skutkującą szybkim gniciem systemu korzeniowego.
Dlatego najlepiej rośnie zamontowany na korkowej podkładce, wówczas jednak wymaga wysokiej wilgotności powietrza i częstego nawadniania. Można też uprawiać go w koszu - podłoże powinno być luźne, przewiewne, zapewniające korzeniom szybkie przesychanie. Z mojego doświadczenia wynika, że gatunek ten niezbyt dobrze rośnie w ceramicznej doniczce, nawet jeśli ma ona liczne otwory i jest przeznaczona dla storczyków.
Wysokość naturalnego występowania sugeruje, że powinien być uprawiany całorocznie w temperaturze umiarkowanej, z nieco chłodniejszymi nocami zimą. Od wiosny do końca lata Bark. scandens korzysta z obfitych opadów deszczu i intensywnie przyrasta, dlatego w tym czasie trzeba zapewnić odpowiednią ilość wody i dobre nawożenie. Storczyk potrzebuje też ruchu powietrza i dużej ilości jasnego światła, choć latem nie powinno to być bezpośrednie słońce. Gdy dojrzeją pseudobulwy, w naturze rozpoczyna się okres zimowej suszy, wtedy trzeba znacznie ograniczyć podlewanie i całkowicie zaprzestać dokarmiania, aż do pojawienia się nowych przyrostów na wiosnę.
Roślinę uprawiam w oranżerii, gdzie wilgotność powietrza waha się od 65-90%. Latem temperatura jest wysoka, powyżej 26°C w dzień i około 15-20°C w nocy. Zimą natomiast temperatury są niższe i mieszczą się w zakresie 21/13°C (dzień/noc).
Storczyk rośnie obecnie w metalowym koszu wyścielonym włóknistym kokosem. Podłoże składa się głównie z kawałków kory – grubych, średnich i drobnych, z małym dodatkiem Sphagnum (mech torfowiec) oraz węgla drzewnego. W okresie intensywnego wzrostu, od wczesnej wiosny do jesieni, podlewam co tydzień. Stosuję wówczas przy każdym podlewaniu połowę dawki nawozu do storczyków, rozpuszczoną w deszczówce z niewielkim dodatkiem odstanej wody kranowej. W ten sposób roślina może uzupełnić niedobory wapnia i magnezu. Raz w miesiącu przepłukuję podłoże czystą deszczówką, by pozbyć się nagromadzonych soli. Po pełnym wykształceniu pseudobulw zmniejszam częstotliwość podlewania, powodując lekkie przesuszenie. Rezygnuję także z nawożenia. Pomimo pojawienia się i rozwijania pędów kwiatowych, zimą ograniczam ilość wody podlewając raz na 2-3 tygodni. Dopiero pod koniec zimy, gdy na dojrzałych pseudobulwach zaczynają wyrastać nowe przyrosty, stopniowo zwiększam ilość dostarczanej wody.
'