Strona główna / STORCZYKI / Prezentacje /            
 

Paphiopedilum rothschildianum   (Rchb. f.) Pfitzer 1895

Podrodzaj: Polyantha Sekcja: Mastigopetalum

Synonimy: Cypripedium rothschildianum Rchb. f. 1888, Cypripedium elliottianum O'Brien 1888, Cypripedium neo-guineense Linden 1888, Cypripedium nicholsonianum Hort, Paphiopedilum elliottianum (O'Brien) Stein 1892, Paphiopedilum rothschildianum var. elliottianum (O'Brien) Pfitzer 1903, Cordula rothschildiana (Rchb.f) Rolfe 1912.

'
Ten bardzo rzadki w naturze storczyk to endemit występujący wyłącznie na obszarze północnej części wyspy Borneo, w regionie Sabah. Jego stanowiska są nieliczne i można je znaleźć zaledwie na kilku kilometrach kwadratowych - na stromych zboczach Góry Kinabalu. Pod koniec lat 50-tych były znane tylko dwa miejsca, w których rosły kolonie Paphiopedilum rothschildianum. W 1979 roku odkryto trzecie, położone u podnóży Kinabalu, w rejonie, który niestety później stracił status obszaru chronionego. Rośliny poza parkiem były zagrożone wyginięciem w wyniku intensywnego rozwoju rolnictwa (głównie powiększania się obszarów uprawnych), wycinki drzew, prowadzonych w pobliżu prac górniczych i rozwoju komercyjnego budownictwa. Próba rozmnażania i ponownego wprowadzenia tego gatunku podjęta w latach 80-tych w rejonie Kinabalu zakończyła się katastrofalnie, ponieważ teren ten został strawiony przez pożar. Dalej zatem pozostają tylko dwa stanowiska, w których, pomimo ochrony, rośliny są nadal zagrożone zaniknięciem w wyniku destrukcyjnej działalności kłusowników.
Paphiopedilum rothschildianum rośnie na wysokości od 500 do 1800m n.p.m.. Jest to roślina średniej wielkości, choć są również egzemplarze mogące osiągać duże rozmiary. Rosną w gruncie, w glebach o odczynie zasadowym oraz w zagłębieniach wapiennych skał, w miejscach, gdzie nagromadzone są rozkładające się organiczne resztki - tzw. detrytus (drobnocząsteczkowa martwa materia organiczna) – głównie to opadłe liście, ale także zwierzęce odchody, szczątki martwych owadów i innych drobnych zwierząt. Stanowiska są zazwyczaj położone blisko strumieni i dość dobrze oświetlone, choć gatunek ten równie dobrze radzi sobie w miejscach bardziej ocienionych. Poszczególne orchidee rozrastając się formują duże kępy. Ciasno skupione przyrosty mogą wówczas w jednym czasie wytworzyć wiele kwiatostanów.
Ten niezwykły storczyk został odkryty i wprowadzony do uprawy na terenie Europy kontynentalnej oraz Wielkiej Brytanii już w 1887 roku. Nazwa gatunkowa Paphiopedilum rothschildianum upamiętnia postać barona Ferdynanda de Rothschilda – wybitnego hodowcy orchidei epoki wiktoriańskiej. W opisach z 1888r. można znaleźć, że nadano mu funkcjonujący do dziś przydomek „króla Paphiopedilum” – powodem były efektowne kwiatostany o kilku bardzo dużych, ciekawie ukształtowanych i ubarwionych kwiatach. Równocześnie funkcjonowało także inne, dość niezwykłe określenie - „złoto Kinabalu”- odnoszące się do wielkiej wartości handlowej roślin tego gatunku.
Więcej informacji o florze i faunie Kinabalu:

rm-7m.jpgNarodowy Park Kinabalu (Taman Negara Kinabalu)

Paphiopedilum rothschildianum nie posiada pseudobulw – każdy przyrost wytwarza do ośmiu gładkich, jednakowo ubarwionych, jasnozielonych liści o długości od 40-60cm i szerokości 4-5cm. Ich kolor zawiera w sobie informację o wymaganiach świetlnych storczyka – jeśli są ciemnozielone, światła jest za mało, zaś gdy mają żółto-zieloną barwę, stanowisko jest zbyt słoneczne. Środowisko tropikalnego lasu deszczowego sugeruje również, że storczyk ten powinien być uprawiany całorocznie w warunkach wysokiej wilgotności powietrza.
W naturze szczyt kwitnienia przypada na kwiecień i maj, podobne informacje pochodzą również od hodowców, choć w warunkach uprawy kwitnienie może zdarzyć się również w innym terminie. Ten storczyk uprawia się stosunkowo prosto, jednakże trudno go doprowadzić do wydania kwiatów. Są różne teorie mówiące o czynnikach wywołujących kwitnienie – według jednej niezbędne jest lekkie przesuszenie w miesiącu lutym, inna mówi o konieczności zapewnienia dość niskich temperatur nocnych w okresie zimowego spoczynku, nawet poniżej 13°C. Są również informacje o zasadniczym wpływie wysokiego poziomu światła zarówno na samo kwitnienie, jak i na jego jakość. Najlogiczniejszym wydaje się połączenie tych wszystkich czynników, czyli lekkie przechłodzenie oraz przesuszenie storczyka przez okres około jednego miesiąca, przy równoczesnym zapewnieniu jak najwyższego poziomu światła w okresie krótkich zimowych dni (w naszej szerokości geograficznej).
Po 2-4 miesiącach powinien pojawić się kwiatostan. Uważnie obserwując roślinę, można wcześniej zauważyć zbliżające się kwitnienie, zapowiada je bowiem wyrastanie ze środka kończącego dojrzewanie przyrostu kolejnych, znacznie krótszych liści.

obraz01.jpg
obraz02.jpg
obraz03.jpg

Wysoki, wzniesiony pęd kwiatostanowy wyrasta ze środka przyrostu i może posiadać od dwóch do sześciu kremowo-bordowych kwiatów. U dojrzałych roślin – takich, które formują kępy – kwiatostany wyrastają zazwyczaj z cztero- do pięcioletnich przyrostów, natomiast w przypadku siewek może upłynąć nawet dziesięć lat do pierwszego kwitnienia.
Moje Paphiopedilum rothschildianum nabyłam w postaci pojedynczego przyrostu o 10cm średnicy (siewki z agaru) i do kwitnienia doszło dopiero po okresie 5-letniej uprawy. Do tego czasu należałoby jeszcze doliczyć co najmniej trzy lata uprawy w szkółce, czyli kwiaty pojawiły się najprawdopodobniej dopiero na 8-9-letniej roślinie.
Podczas pierwszego kwitnienia storczyk wydał tylko jeden, dość efektowny kwiat o średnicy aż 32cm.

obraz04.jpg

Górny płatek okółka zewnętrznego jest większy od dolnego, oba są ostro zakończone, zielonkawej, kremowej lub żółtej barwy z widocznymi brązowo-bordowymi paseczkami.

obraz05.jpg

U tego gatunku kwiaty są bardzo duże – w zależności od warunków uprawy mogą osiągać od kilkunastu centymetrów do nawet ponad 40cm średnicy!
Wynika to z układu płatków okółka wewnętrznego – dwa boczne płatki są długie oraz szeroko rozłożone na boki. Tworzą one niemal poziomą linię lub ich końcówki nieco opadają w dół. Są kremowo-zielonej barwy, u podstawy poznaczone brązowymi plamkami, które potem przechodzą w drobne brązowe paseczki, ciągnące się aż do samych zakończeń. Brzegi płatków są pofalowane i opatrzone krótkimi włoskami.

obraz06.jpg
obraz07.jpg

Warżka o typowej dla rodzaju Paphiopedilum budowie jest kremowo-żółta u podstawy i marmurkowa - czerwono-brązowa - na rozdętym zakończeniu.

obraz08.jpg

Bardzo ciekawie ukształtowane jest u tego gatunku staminodium (struktura utworzona z płonnych, zrośniętych pręcików). Jest ono wałeczkowate, pokryte licznymi włoskami i charakterystycznie zagięte ku dołowi.

obraz09.jpg

Pisząc o budowie staminodium nie sposób pominąć niezwykłego mechanizmu naturalnego zapylania Paphiopedilum rothschildianum. Dokonuje się ono przy udziale pasożytniczych muchówek – samic bzygowatych (Syrphidae), które na pokrytym włoskami staminodium składają swe jaja. Wylęgające się z nich larwy są drapieżne i żywią się mszycami.
Dlaczego samice bzygów wybierają akurat kwiaty Paph. rothschildianum? Według obserwacji poczynionych przez Atwooda, kierują się one wyglądem staminodium. Otóż, na miejsce składania swych jaj wybierają one zawsze duże kolonie mszyc. Gęsto ułożone włoski pokrywające wydłużone staminodium przypominają im taką grupę mszyc - przyszłych żywicieli żarłocznych larw. Bzygowate składające jaja zostawiają wówczas pyłek z innych kwiatów Paphiopedilum rothschildianum i równocześnie zabierają nową porcję pyłku z pylników, położonych tuż obok staminodium. Taki sposób przenoszenia pyłku jest nawet nazywany "zapylaniem poprzez oszukanie potomstwa" i występuje również u Phragmipedium pearcei (z obserwacji Roberta Pembertona) i Phragmipedium longifolium (Calaway Dodson). Oba te gatunki mają ciemne plamki ponad warżką, które swym wyglądem przypominają mszyce, co ułatwia taki proces zapylania.

Kwiaty w kwiatostanie Paphiopedilum rothschildianum otwierają się prawie równocześnie, co przyczynia się do wyjątkowo atrakcyjnego wyglądu kwitnącej rośliny. Są też bardzo trwałe i utrzymują się około 7-8 tygodni.

Widok ogólny.

obraz10.jpg


Warunki uprawy


Paphiopedilum rothschildianum preferuje ciepłe, jasne i wilgotne warunki uprawy. Rozproszonego światła powinno być na tyle dużo, by liście przybrały jasnozielony kolor, nie powinny jednak ulec poparzeniu. Ten gatunek jest raczej łatwy w uprawie i będzie dobrze sobie radził również w cieniu, jednakże w takich warunkach mogą się pojawić problemy z uzyskaniem kwitnienia. Ponieważ w naturze storczyk rośnie blisko strumieni – należy zapewnić całoroczną wysoką wilgotność powietrza. W porze deszczowej nocne powietrze spływające ze zboczy góry Kinabalu jest dość chłodne, dlatego w okresie naszej zimy wskazana jest spora dobowa różnica temperatur – dni powinny być ciepłe, zaś noce chłodne (nawet poniżej 13°C). I choć podłoże nigdy nie powinno być długotrwale suche, to lekkie, 3-4 tygodniowe przesuszenie w czasie zimy jest jednym z czynników wywołujących kwitnienie. Bardzo ważny jest dodatek wapnia w podłożu, gdyż ten gatunek rośnie w gruncie o zasadowym odczynie – właściwe pH można zapewnić dodając do substratu pokruszonych muszelek, które należy uzupełniać w miarę ich rozpuszczania. Zamiennie do podłoża można także dodać naturalnej skały, czyli dostępnego w sklepach pokruszonego dolomitu.

Paphiopedilum rothschildianum uprawiam w szklarni, gdzie panują warunki umiarkowane do ciepłych oraz wysoka wilgotność powietrza wahająca się od 65-90%. Latem temperatury są tam wysokie - powyżej 26°C w dzień i 15-20°C nocą. Zimą temperatury są niższe: 21-14°C (dzień/noc) - storczyk stoi wtedy tuż przy wschodniej szybie oranżerii, gdzie nocą ma chłód, a w dzień dużo światła.
W okresie wzrostu nawożę przy każdym podlewaniu (co tydzień) mniej niż połową dawki nawozu do storczyków, rozpuszczoną w deszczówce z niewielkim dodatkiem odstanej wody kranowej. Raz w miesiącu przepłukuję podłoże, najpierw mocząc korzenie i podłoże, a później przelewam czystą deszczówką w ilości podwójnej objętości doniczki. Latem, przy jasnym i ostrym słońcu, zapewniam trochę bardziej cieniste warunki - tak, by nie dopuścić do słonecznego poparzenia liści.
Roślina rośnie w plastikowej doniczce, w przepuszczalnym podłożu będącym mieszaniną drobnych i średnich kawałków kory sosnowej (najlepiej jodłowej), liści bukowych, perlitu, węgla drzewnego i niewielkiej ilości pociętego Sphagnum (mech torfowiec). Aby zapewnić wapń na powierzchni podłoża rozsypuję nieco pokruszonych muszelek lub skorupek z jajka.
'